Dyskusja nt. „Imigranci z Ukrainy w obliczu pandemii koronawirusa”

Na antenie „Radio dla Ciebie” odbyła się dyskusja nt. „Imigranci z Ukrainy w obliczu pandemii koronawirusa”, w której udział wzięli Myroslava Keryk (prezeska Fundacji „Nasz Wybór”) oraz Paweł Kułaga (przewodniczący Komitetu ds. Migracji i Zatrudnienia Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej).

W ramach rozmowy zostały omówione kluczowe wyzwania oraz największe problemy, z którymi muszą sprostać ukraińscy imigranci w czasach epidemii koronowirusa.  Szczególna uwaga została poświęcona kwestiom przedłużenia legalności pobytu w Polsce, kontynuowania wykonywanego zawodu oraz odnajdywania się w sytuacji kwarantanny i towarzyszącego jej stresu.

Więcej na: https://www.rdc.pl/podcast/jest-sprawa-imigranci-z-ukrainy-w-obliczu-pandemii-covid-19/

Źródło: Polskie Radio RDC

Wyniki badania „Ukraińcy w Polsce w czasie epidemii koronawirusa”

Agencja badawcza IRCenter przeprowadziła badanie nt. „Ukraińcy w Polsce w czasie epidemii koronawirusa”. Analizie poddano m.in. kwestie obecnych nastrojów imigrantów z Ukrainy, ich reakcji na kryzys, obaw związanych z przyszłością oraz oczekiwań i obszarów, w których oczekują pomocy.

Na podstawie danych wynikających z tego badania wyróżniono m.in. następujące wnioski dotyczące imigrantów z Ukrainy:

  • 60%, czyli prawie 2/3 imigrantów odczuło skutki ograniczeń;
  • 30%, co trzeci stracił pracę lub musiał bardzo ją ograniczyć;
  • 27%, co czwarty ma inne problemy związane z pracą;
  • 26%, co czwarty nie wie o prawach pobytu w Polsce podczas epidemii;
  • 26%, co czwarty nie wie o możliwości korzystania z pomocy lekarskiej;
  • 7 % musi wyjechać z Polski;
  • 3% straciło mieszkanie;

Wśród kluczowych oczekiwań ukraińskich imigrantów znalazły się m.in.:

  • Ułatwienia ze strony Polski dla nich – 87%;
  • Skutecznych działań ze strony ukraińskiego rządu w stosunku do nich – 72%;
  • Informacji o możliwości wsparcia materialnego – 67%;
  • Informacji o możliwości wsparcia psychologicznego – 57%;
  • Informacji o przepisach ułatwiających pozostanie w Polsce po wygaśnięciu prawa pobytu – 32%.

 

Źródło: Agencja badawcza IRCenter

 

 

Przedłużenie legalnego pobytu i zezwoleń na pracę dla obcokrajowców

28 marca br. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił pakiet projektów ustaw, które składają się na tarczę antykryzysową. Pakiet ma na celu przeciwdziałać gospodarczym skutkom pandemii wirusa SARS-CoV-2 (koronawirusa).

Tarcza Antykryzysowa przewiduje m.in.:

  • wydłużenie wiz pobytowych i zezwoleń na pobyt czasowy cudzoziemców;
  • wydłużenie terminu składania wniosków o udzielenie zezwoleń pobytowych;
  • przedłużenie wizy oraz przedłużenie pobytu w ramach ruchu bezwizowego, jeżeli wypadałby w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

Wydłużenie z mocy prawa okresów ważności zezwoleń na pobyt czasowy oraz wiz krajowych (do 30 dni od dnia odwołania tego stanu).

Źródło: www.gov.pl

Ograniczenia w ruchu na polskiej granicy

W związku z zagrożeniem epidemicznym od 15 marca zostaje znacznie ograniczony ruch graniczny na granicy z Rosją, Białorusią i Ukrainą. Granicę polsko-rosyjską będzie można przekraczać jedynie w Bezledach i Grzechotkach, granicę z Białorusią – w Kuźnicy, Bobrownikach i Terespolu, a z Ukrainą – w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej.

Do Polski będą mogli wjechać jedynie:

  1. obywatele Rzeczypospolitej Polskiej,
  2. cudzoziemcy, którzy są małżonkami albo dziećmi obywateli Rzeczypospolitej Polskiej albo pozostają pod ich stałą opieką,
  3. cudzoziemcy posiadający Kartę Polaka,
  4. szefowie misji dyplomatycznych oraz członkowie personelu dyplomatyczno-konsularnego misji, czyli osoby posiadające stopień dyplomatyczny oraz członkowie ich rodzin,
  5. cudzoziemcy posiadający prawo stałego lub czasowego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
  6. cudzoziemcy posiadający prawo do pracy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, tj. cudzoziemcy uprawnieni do wykonywania pracy na takich samych zasadach co obywatele polscy, posiadający zezwolenie na pracę, zezwolenie na pracę sezonową, oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
  7. w szczególnie uzasadnionych przypadkach, nieuwzględnionych powyżej, komendant placówki Straży Granicznej, po uzyskaniu zgody Komendanta Głównego Straży Granicznej, może zezwolić cudzoziemcowi na wjazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w trybie określonym w ustawie z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz. U. z 2020 r. poz. 35);
  8. cudzoziemcy, którzy prowadzą środek transportu służący do przewozu towarów.

 

Wszyscy przekraczający polską granicę będą przechodzić kontrolę sanitarną. Obowiązywać będzie także 14-dniowa kwarantanna.

Źródło: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tarcza antykryzysowa. Jest pomysł, za który biznes chwali rząd

Automatyczne przedłużenie cudzoziemcom prawa do pobytu i pracy na terenie Polski jest jednym z nielicznych rozwiązań zawartych w tarczy antykryzysowej, które zyskało aprobatę biznesu.

  • Pandemia koronawirusa uderzy w polską gospodarkę. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Kilka dni temu minister finansów Tadeusz Kościński otwarcie przyznał, że zakładany w projekcie budżetu na ten rok wzrost PKB w wysokości 3,7 proc. jest nierealny
  • By złagodzić to nieubłagane uderzenie, rząd obiecał przygotować tzw. tarczę antykryzysową
  • Biznes chwali pomysł automatycznego przedłużenia prawa pobytu i prawa do pracy obcokrajowcom

Początkowy entuzjazm pracodawców i przedsiębiorców, którzy włączyli się w prace i przygotowali kilkadziesiąt propozycji, ustąpił miejsca rozczarowaniu. Zapowiedziany pakiet został skrytykowany przede wszystkim za ograniczoną skalę i nieuwzględnienie większości postulatów biznesu.

Jednym z nielicznych rozwiązań, które nie zostało poddane krytyce, jest pomysł automatycznego przedłużenia prawa pobytu i prawa do pracy obcokrajowcom przebywającym na terenie Polski do trzydziestego dnia po odwołaniu stanu epidemii.

„Świetna informacja”

– Uwzględnienie w pakiecie antykryzysowym automatycznego wydłużenia wiz i pozwoleń na pracę dla pracowników z Ukrainy to świetna informacja. Cieszymy się, że rząd odpowiedział na nasz apel, bo to gwarancja dla naszych przyjaciół ze Wschodu, którzy byli niepewni swojej sytuacji. Nie będą musieli się martwić, że zostaną w Polsce bez możliwości zarabiania na swoje utrzymanie. To też na pewno ulga dla wielu firm, zwłaszcza produkcyjnych, które obawiały się wstrzymania prac ze względu na brak pracowników – mówi Business Insider Polska prezes firmy Personnel Service Krzysztof Inglot.

Pozytywnie odpowiedź na postulaty branży ocenia także Paweł Kułaga, przewodniczący komitetu ds. migracji i zatrudnienia Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej oraz prezes firmy Foreign Personnel Service. Jak mówi, większość pracowników ze wschodu, którzy byli w Polsce przed wybuchem epidemii, zdecydowała się zostać.

– Wielu z nich zrobiło to z powodów praktycznych. Dziś panuje niepewność – nie wiadomo, ile trwałby wyjazd z Polski ani kiedy będzie można wrócić. Do tego na Ukrainie wprowadzono ograniczenia w poruszaniu się środkami komunikacji zbiorowej. Dlatego pracownicy zostają nawet, gdy zakłady, gdzie byli zatrudnieni, przerywają produkcję. W takich sytuacjach szukają zatrudnienia w innych zakładach, które ciągle działają i potrzebują rąk do pracy – dodaje Paweł Kułaga.

– Należy pamiętać, że pracownicy z Ukrainy przyjeżdżają do Polski głównie w ramach uproszczonej procedury zatrudniania na maksymalnie sześć miesięcy. Po tym okresie jedni wyjeżdżają a na ich miejsce, pojawiają się nowi. Teraz ta rotacja została wstrzymana. Dlatego tym istotniejsze jest zatrzymanie tych pracowników z Ukrainy, którzy już u nas są. Zdajemy sobie sprawę, że aktualnie część firm jest zmuszona redukować zatrudnienie, podczas gdy inne zmagają się z niedoborem kadry. Naszym zadaniem, teraz jest sprawne zarządzenie tą sytuacją i dostarczenie pracowników tam, gdzie są najbardziej potrzebni – zauważa Krzysztof Inglot i podaje przykład pracowników restauracji czy hoteli, którzy błyskawicznie znajdują zatrudnienie w produkcji.

Wpływ na PKB

Skąd taka troska polskiego rządu o pracowników z Ukrainy? Odpowiedź jest prostsza, niż mogłoby się wydawać – chodzi o pieniądze. Bez kadry ze Wschodu polska gospodarka nie byłaby od kilku lat regularnie w czołówce najszybciej rozwijających się państw unijnych.

Dowodem są wyliczenia opublikowane w październiku 2019 r. przez Narodowy Bank Polski. Wynika z nich, że w latach 1996-2018 pracownicy z Ukrainy odpowiadali za 3,2 proc. odnotowanego w Polsce wzrostu PKB. W latach 2014-2018 ten udział wzrósł do 11,3 proc.

W jednym tylko 2017 r. osoby z ukraińskim paszportem pracujące w Polsce odpowiadały za wytworzenie 0,6 proc. całkowitego PKB Polski. Mowa o 2 mln obywateli Ukrainy, którzy wówczas w różnych formach podejmowali pracę w Polsce. Rok później ich liczba była nieco niższa.

W dodatku z upływem lat pracownicy z Ukrainy zaczęli podejmować pracę w branżach, które dziś stanowią podporę polskiego wzrostu gospodarczego – o ile tuż przed boomem na pracę w Polsce, czyli w 2014., 46 proc. z nich pracowało w rolnictwie, o tyle w 2018 r. już tylko 8 proc.

Kosztem rolnictwa zyskały inne sektory – odsetek pracujących w przemyśle zdecydowanie wzrósł z 12 do 39 proc., z kolei w usługach wzrósł z 28 do 33 proc. (w 2017 . ten sektor notował nawet 57-proc. udział) oraz z 14 do 21 proc. w budownictwie.

Jak na rynek wpłynie pandemia koronawirusa? –

Rynek jest w sytuacji, w której nigdy wcześniej nie był i której nikt się nie spodziewał. Pracownicy nie docierają lub docierają w śladowych ilościach. Już dziś słyszmy o wielu zakładach, które zdążyły zawiesić działalność. Inne jeszcze działają, ale mogą zostać w każdej chwili wyłączone. Gdy jednak dołożymy do tego informacje o tym, że jesteśmy przed szczytem epidemii, to trudno prognozować, jak rynek będzie wkrótce wyglądać. Pewna jest jedynie luka w podaży, którą zaczynamy obserwować i przewartościowania, jeśli dojdzie do zwolnień po obu stronach granicy.

– mówił Paweł Kułaga, który przewodniczy komitetowi ds. migracji i zatrudnienia Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Źródło: Business Insider

Jeśli stracimy ich dzisiaj, to jutro do Polski nie wrócą

Rozmowa z Jackiem Piechotą – prezesem Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej

 

– Zacznijmy od bodaj najbardziej bezbronnego ogniwa kontaktów polsko – ukraińskich. Od pracujących w Polsce Ukraińców. Wielu z nich traci zatrudnienie z dnia na dzień. Wielu ma problem, gdy kończy się pozwolenie na pobyt i pracę w Polsce.

J.P.: – Przepisy są sztywne i od dawna były krytykowane przez pracodawców. Teraz zupełnie nie przystają do nadzwyczajnej sytuacji. Były premier Marek Belka w telewizyjnym wywiadzie określił to dosadnie, ale celnie: machnąć na to ręką. To znaczy natychmiast wprowadzić regulacje pozwalające na przedłużenie pobytu. Obywatele ukraińscy mają dostatecznie dużo innych przeszkód.

– Polska gospodarczo wiele zawdzięcza przybyszom z Ukrainy.

J.P: – Według raportu NBP zawdzięczamy blisko 7 procent udział naszego PKB. Ale naszym zdaniem to nie cała prawda – z profesorem Bohdanem Wyżnikiewiczem pracujemy nad pełniejszym raportem. Trzeba powiedzieć wprost: jeśli dzisiaj Ukraińców stracimy, to jutro już ich nie odzyskamy. Zasilą inne, przyjaźniejsze rynki.

– Może trzeba podpowiedzieć rządowi konkretne rozwiązania?

J.P.: – Od września ubiegłego roku rząd ma na stole „gotowca”, pakiet proponowanych przepisów. Tzw. Porozumienie Krakowskie, w którego skład wchodzimy jako jedna z kilkudziesięciu organizacji – sygnatariuszy, przygotowało w szczegółach konieczne zmiany. Polskie regulacje są wyjątkowo restrykcyjne i biurokratycznie obudowane. Kampania Partnerstwo i Zatrudnienie – jesteśmy inicjatorami – dawno już na to zwracała uwagę.

– Jaki jest los tych postulatów?

J.P.:- Nic nie zostało uwzględnione. Tymczasem dzisiaj to szczególnie palący problem. Zatrudnieni na śmieciowych umowach z dnia na dzień tracą pracę. Mało tego zablokowana granica nie pozwala na powrót. Nie jest też tak, że tylko się zwalnia. Np. właściciel restauracji wypowiada umowy, ale ktoś inny potrzebuje ludzi do utrzymania porządku, czystości.

– To może być ratunek dla niektórych.

J.P.: – Ale w takim przypadku przepisy mówią, że trzeba przechodzić od nowa całą procedurę uzyskiwania pozwolenia na pobyt. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uzależniało rozluźnienie procedur od dokumentu określającego politykę migracyjną państwa, a dyskusje na ten temat budzą od razu najgorsze demony. Oprotestowałem takie podejście. W tej kolejności tego problemu nie rozwiążemy.

– W sprawach wizowych i pobytowych Izba pomaga zainteresowanym w ramach Centrum Wsparcia, które jest inicjatywą Polsko – Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

J.P.- Tak, ale nie tylko tym zajmuje się Centrum Wsparcia PUIG. Koordynatorem tych działań jest wiceprezes Izby – Andrzej Drozd.  Napisaliśmy na naszej stronie www.pol-ukr.com , że zagrożenie epidemiologiczne dramatycznie pogorszyło warunki prowadzenia biznesu. My też zgodnie z zaleceniami rządu, pracujemy zdalnie. Ale sumiennie i solidnie. Nasze wsparcie proponujemy w kilku podstawowych działach. Za każdy odpowiadają nasi eksperci. Przede wszystkim staramy się zapewnić dostęp do najaktualniejszych informacji z Polski i Ukrainy. Chodzi np. o sytuację epidemiologiczną, przyjęte pakiety pomocowe. Notabene parlament ukraiński przyjął odpowiednie rozwiązania w kodeksie podatkowym i innych ustawach szybciej niż polski.

– Na co mogą liczyć przedsiębiorcy w konfrontacji z nieoczekiwanymi przeszkodami?

J.P.: – Zajmujemy się interwencjami po obu stronach granicy. Firmy zostały często zatrzymane w biegu. Są kłopoty z przewozem towarów, przerwano łańcuchy dostaw. W szczególnie trudnej sytuacji są małe i średnie przedsiębiorstwa. Jesteśmy do ich dyspozycji. Wiemy z kim z administracji rozmawiać zarówno w Polsce, jak i Ukrainie.

– Na stronie Izby jest też informacja, że PUIG jest uprawniona do wystawiania zaświadczeń w związku z tzw. siłą wyższą.

J.P.: – To w tej chwili istotne uprawnienie. Po przedłożeniu dokumentów uzasadniających taką konieczność, wystawiamy bezpłatnie zaświadczenie, które może być podstawą zwolnienia z odpowiedzialności kontraktowej na terenie naszych państw. Ta możliwość dotyczy wyłącznie firm członkowskich.

– Można sobie wyobrazić, że przedstawiciele firm potrzebują teraz niezależnych konsultacji w wielu sytuacjach.

J.P.: – Dlatego nasi eksperci zajmują się takimi konsultacjami. Są stale do dyspozycji. Zajmujemy się też wsparciem przedsiębiorców, którzy nie mogą dotrzeć do Kijowa i innych miejsc Ukrainy. Na zlecenie firm ukraińskich możemy działać w Polsce, a polskich w Ukrainie. Trzeba pamiętać, że mamy aż 22 przedstawicielstwa regionalne po obu stronach granicy. Rozpoczęliśmy też przeprowadzanie ankiety, która pozwoli nam na precyzyjne określenie największych problemów i najpilniejszych potrzeb.

– To jest także ciężki czas dla samej Izby.

J.P.- To prawda, wiele naszych przedsięwzięć musieliśmy odwołać lub przenieść na inne terminy. To szczególnie bolesne, bo tylko około 20 procent kosztów działalności PUIG pokrywają składki członkowskie. Na resztę musimy zarobić. Sami liczymy na skorzystanie z propozycji Tarczy antykryzysowej. Nie wyobrażam sobie, żeby rozpadł się budowany przez lata zespół wybitnych ekspertów związanych z Izbą. Dlatego na przekór trudnościom mamy konkretne pomysły na kolejne działania, uwzględniające współczesną technologię.

Rozmawiał: Krzysztof Matlak (eDIALOG)

Legalny pobyt cudzoziemców a stan zagrożenia epidemicznego

Z uwagi na stan zagrożenia epidemicznego urzędy wojewódzkie zawiesiły bezpośrednią obsługę klientów. W związku z tym wszystkie wnioski dotyczące legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce mogą być składane za pośrednictwem poczty. Aby uniknąć nielegalnego pobytu, cudzoziemcy, którzy nie mogą opuścić terytorium Polski mogą składać wnioski o przedłużenie wizy lub o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy ze względu na okoliczności wymagające krótkotrwałego pobytu.

Wnioski dotyczące legalizacji pobytu mogą być wysłane do urzędów wojewódzkich za pośrednictwem Poczty Polskiej S.A. listem poleconym lub poprzez innego operatora pocztowego. Składając wnioski ważne jest aby dokonać tego w czasie legalnego pobytu w Polsce. Wówczas pobyt cudzoziemca w czasie postępowania administracyjnego będzie uznawany za legalny.

Wysłanie wniosku do urzędu wojewódzkiego za pośrednictwem Poczty Polskiej S.A. (która jest operatorem wyznaczonym w rozumieniu ustawy – Prawo pocztowe) przed upływem okresu legalnego pobytu, gwarantuje zachowanie terminu złożenia wniosku. Legalność pobytu cudzoziemca w trakcie postępowania wynika z faktu złożenia stosownego wniosku w ustawowym terminie, a nie z faktu posiadania przez cudzoziemca stempla w paszporcie potwierdzającego złożenie wniosku. Do osobistego stawiennictwa, w przypadkach gdy wymagają tego przepisy prawa, wojewodowie wezwą po przywróceniu bezpośredniej obsługi klientów.

Legalizacja pobytu z uwagi na niemożność opuszczenia Polski

Cudzoziemcy, którzy z przyczyn od siebie niezależnych nie mogą opuścić terytorium Polski mogą składać wnioski o przedłużenie wizy lub o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy ze względu na okoliczności wymagające krótkotrwałego pobytu.

Składając wniosek zarówno o przedłużenie wizy, jaki i o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy ze względu na okoliczności wymagające krótkotrwałego pobytu ważne jest, aby dokonać tego w czasie legalnego pobytu w Polsce. Wówczas pobyt w czasie postępowania administracyjnego będzie uznany za legalny. Wnioski należy wysłać do urzędu wojewódzkiego za pośrednictwem Poczty Polskiej listem poleconym lub za pośrednictwem innego operatora pocztowego. Wysłanie wniosku w czasie legalnego pobytu za pośrednictwem Poczty Polskiej S.A. gwarantuje dochowanie terminu do jego złożenia oraz zapewni możliwość legalnego pobytu do czasu rozpatrzenia sprawy.

Źródło: Urząd do Spraw Cudzoziemców

Co nowego w CWW w lutym i marcu 2020 roku?

Luty w Warszawskim Centrum Wielokulturowym minął pod znakiem języka ojczystego. Dzięki kampanii informacyjnej w mediach CWW można było poznać wiele ciekawostek o językach. Zwieńczeniem akcji był przygotowany przez nasze lektorki i lektorów Dzień Języka Ojczystego.

Ponadto badaczki Wydziału Pedagogicznego UW zaprezentowały wnioski ze swojego raportu w ramach akcji «KoNkultura – warszawskie instytucje kultury a migranci z Ukrainy». Jednocześnie w CWW trwają inicjatywy artystyczne «Warsztaty muzyki eksperymentalnej oraz warsztaty teatralne z Wiktorem Bagińskim».

W marcu z okazji Międzynarodowego dnia Walki z Dyskryminacją rasową (21 marca 2020 r.) odbędzie się szereg wydarzeń poświęconej tej tematyce, na które serdecznie zapraszamy.

Przypominamy, iż w ramach Centrum działa punkt doradztwa zawodowego, prowadzony przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą, który cieszy się nieustającym zainteresowaniem ze strony migrantów.

Zobacz jakie aktywności miały miejsce w lutym w CWW i co jeszcze czeka nas w marcu!

LUTY – wokół – Światowego Dnia Sprawiedliwości Społecznej

  • Dzień języka Ojczystego – święto języka polskiego, przygotowane przez lektorki/ów , weekend z językiem polskim – konwersacje, tandemy, quizy, zabawy – czytanie polskich utworów przez zaprzyjaźnionych obcokrajowców, konkurs „Trudne słowo na dziś” – np. literowania etc. Sąsiedzki Book Swap – wymiana książek.
  • Światowy Dzień Sprawiedliwości Społecznej – wspólnie z Armią Zbawienia, spotkanie otwarte w formie edukacyjnej z dyskusja i filmem
  • Ferie dla dzieci ZIMA w MIEŚCIE – cykl lekcji wielokulturowych dla dzieci ( codziennie 1 lekcja )
  • Wielokulturowe OSTATKI – impreza otwarta w oparciu o społeczność lokalną pl. Hallera ( pokazy, koncert, wspólne biesiadowanie ). Prezentacja „ostatkowych” zwyczajów w innych kulturach (m.in.: prawosławne święto Maslenica)

MARZEC – wokół Światowego Dnia Walki z dyskryminacją rasową

  • Dzień Kobiet – spotkanie wraz z dyskusją i koncertem z kobietami migrantkami – Moje Nowe Życie
  • Światowy Dzień walki z dyskryminacją rasową – film z prelekcją lub debata,
  • Dzień przyjaźni Polsko-Węgierskiej – Dzień Węgierski
  • Międzynarodowy Dzień Teatru – wydarzenia zorganizowane we współpracy z Teatrem Baj i Teatrem Powszechnym – Spektakl, warsztaty, pogadanka o teatrze
  • Spotkania podróżnicze – prelekcja , pokaz slajdów – Ukraina , Białoruś

Tendencje migracji zarobkowej Ukraińców do Polski w 2020 roku – raport

Polska może stracić więcej Ukraińców niż oczekiwano. 84% jest potencjalnie zainteresowanych pracą w innych krajach UE, a 40% zdecydowało się na wyjazd do Niemiec.

Ukraińscy pracownicy czekają na jasny komunikat od polskich władz o uproszczeniu legalizacji pobytu w Polsce, w przeciwnym razie będą szukać pracy w Niemczech i innych krajach europejskich. Teraz większość, czyli 69% ukraińskich migrantów zarobkowych nie widzi w tym roku żadnej możliwości asymilacji w Polsce.

Według badań socjologicznych w tym roku 23% będzie starało się uzyskać zezwolenie na pobyt stały w Polsce lub obywatelstwo, 15% zamierza przenieść rodzinę, a 12,5% chce kupić nieruchomość. Kolejne 8% planuje otworzyć własny biznes w Polsce. Tylko co trzeci Ukrainiec zamierza wrócić na Ukrainę.

Zobacz pełny raport z przeprowadzonego badania (PDF)

 

O autorach badania

  • GremiPersonal – międzynarodowa agencja zatrudnienia w Polsce. Firma posiada Dział Analityczny, który monitoruje najbardziej aktualne trendy migracji zarobkowej z Ukrainy do krajów UE, jej transformacji i wpływu na rynek UE, a zwłaszcza na Polskę.
  • Agencja Vox Populi – ukraińska agencja socjologiczna założona w 2009 roku z siedzibą w Kijowie. Ponad 200 zakończonych projektów badawczych dla organizacji międzynarodowych, organizacji rządowych,